Odpowiedzialnosc rodzicow
Kiedy patrzę w ufne oczy naszego maleńkiego dziecka dostrzegam ogrom miłości Boga do człowieka i zadaję sobie pytanie kim ono będzie w przyszłości. Czy my jako rodzice zdołamy przygotować je na odkrycie i zrealizowanie powołania, jakie Dobry Bóg przeznaczył dla nich. W naszych czułych ramionach dzieci są bezpieczne, ale mam pełną świadomość zagrożeń jakie czyhają na ich niewinne dusze, gdy przyjdzie nam pozwolić im odejść. Wiem, że czeka nas trudna walka - już doświadczyliśmy trudów wychowywania – ale jest w nas głęboka wiara, że obdarzeni mądrością Ducha Świętego w Opatrzności Bożej przekażemy dzieciom czym jest prawdziwa miłość i szacunek do życia ludzkiego.
Skoro zajrzeliście tutaj, z pewnością należycie do tych rodziców, którzy troszczą się o los swoich dzieci, i zrobią wszystko, aby uczynić je szczęśliwymi. W zakres ich wychowania wchodzi wiele zagadnień, ale szczególnie trudnym, sprawiającym rodzicom najwięcej problemów jest temat wychowania seksualnego. Jeśli masz dzieci, chcesz aby w przyszłości założyły szczęśliwe rodziny, musisz je do tego przygotować. I uwierz nam, nikt nie zrobi tego lepiej niż Ty. Pamiętajcie również, że macie niezbywalne prawo i obowiązek wychowywania dzieci, bo teraz rodzice bardzo często o tym nie myślą. Uważają, że ich prawa są ograniczone, oni nie mogą od dzieci czegoś wymagać, nie mogą im czegokolwiek narzucić, dzieci mają szeroko pojętą wolność, a rodzice jedyne co mogą to nakarmić, ubrać, zapewnić dobre wykształcenie. Pamiętajcie, że jesteście pierwszymi, którzy mają prawo do swoich dzieci i że macie je chronić przed wszystkim co naraża je na utratę zdrowia lub życia. I do tego jesteście powołani.
Rodzice często pytają jaka jest nauka Kościoła katolickiego na temat wychowania seksualnego dzieci w rodzinie. Sami kiedyś postawiliśmy takie pytanie. I byliśmy zaskoczeni jak niewiele osób mogło nam udzielić kompetentnej i konkretnej odpowiedzi. Dlatego na początek niezwykle istotne jest zapoznanie się z dokumentem pt. „Ludzka płciowość – prawda i znaczenie” napisanym przez Papieską Radę ds. rodziny. Publikacja ta jest odpowiedzią na prośbę rodziców o zajęcie przez Kościół katolicki jasnego stanowiska w tej sprawie i opracowanie przewodnika dostarczającego sugestie dla wychowania seksualnego dzieci, zwłaszcza w okresie dzieciństwa i młodości. Proszę zauważyć - dokument ten powstał w 1996 roku, czyli kilkanaście lat temu, a ile spośród katolickich rodziców wie o jego istnieniu? Niestety wciąż za mało, a jest to bardzo cenna pomoc w procesie wychowywania dzieci do miłości. Jak czytamy we wprowadzeniu: Nasze Dykasterium, świadome wymiarów rodzinnych wychowania do miłości i właściwego przeżywania płciowości, pragnie zaproponować niektóre wiodące wskazania o charakterze pastoralnym, odnosząc się do mądrości, która pochodzi od Słowa Pana, i do wartości, które zostały omówione w nauczaniu Kościoła i są obecne w świadomości "doświadczenia ludzkiego", właściwego wspólnocie ludzi wierzących. Chcemy więc przede wszystkim połączyć tę pomoc z podstawowym przekazem odnoszącym się do prawdy i do znaczenia płci, w ramach antropologii zdrowej i bogatej. Przedstawiając tę prawdę, jesteśmy świadomi, że "każdy, kto jest z prawdy" (J 18,37), słucha Słowa Tego, który jest samą Prawdą (por. J 14,6). Ten przewodnik nie ma być ani traktatem teologiczno-moralnym, ani podręcznikiem psychologii, lecz pragnie mieć na uwadze zdobycze nauki, uwarunkowania społeczno-kulturowe rodziny i propozycje wartości ewangelicznych, które zachowują w każdej epoce twórczą świeżość i możliwość konkretnych zastosowań.
Żywimy ogromną nadzieję, że zapoznacie się z tą pozycją jak i z innymi, które zawierają nauczanie Kościoła katolickiego na ten temat, ponieważ zawarte tam informacje stanowią fundament udanego przygotowania naszych dzieci do szczęśliwego życia. Sami postaramy się dla Was przedstawić wszystko to, co dowiedzieliśmy się w tym temacie, co jest naszym osobistym doświadczeniem lub doświadczeniem wielu rodziców lub młodych ludzi, z którymi udało nam się spotkać i wysłuchać.
Jesteśmy przekonani, że pragniesz dla swojego dziecka wszystkiego co najlepsze, że chcesz by założył szczęśliwą rodzinę, by cieszył się potomstwem, ale czy uważasz, że szczęście i bezpieczeństwo twojego dziecka zależy w dużej mierze od tego w jaki sposób przeżyje swoją młodość. Nasze dzieci są powołane przez Boga do miłości, która w okresie młodości realizowana ma być najpełniej przez przeżywanie swojej płciowości w darze czystości seksualnej (płciowość rozumiana tutaj jako bogactwo całej osoby – ciała, uczuć i duszy – ujawniające swe głębokie znaczenie w doprowadzeniu osoby do złożenia daru z siebie w miłości). Wierzymy, że każdym rodzicom może się udać wychowanie do pięknej i czystej miłości swoich dzieci, ale z pewnością będzie to o wiele bardziej trudne, niż w czasach kiedy żyli nasi przodkowie. Dobrze zdajesz sobie sprawę z sytuacji w jakiej znajduje się twoje dziecko. Wszystko co je otacza mniej lub bardziej emanuje seksualnością, do niej się odwołuje i czyni to w sposób pozbawiony wszelkiej moralności. Wulgarny seks obecny jest w telewizji, w Internecie, w czasopismach, na bilbordach, niejednokrotnie wiele złych, nieprawdziwych i pobudzających informacji otrzyma twoje dziecko z ust swoich rówieśników, bądź osób nastawionych „humanistycznie” wobec natury człowieka, którzy uważają, że tzw. edukacja seksualna w szkołach bez odniesień do wartości moralnych jest jedynie słuszna. Nasze dzieci muszą nauczyć się dokonywać właściwych wyborów, umieć odpierać ataki tych, którzy będą chcieli ich złamać. Aby im w tym pomóc trzeba sobie na początku bardzo mocno uświadomić, że to co dla naszego pokolenia było czymś łatwiejszym, dla naszych dzieci jest czymś bardzo trudnym. Nasze dzieci nie są uzbrojone przeciwko telewizji, przeciwko temu co niesie Internet. Dzieci są niewinne i trzeba je nauczyć jak się bronić. Nie można dziecka przed problemami schować, trzeba dziecko wyposażyć w wiedzę i w oparciu o silne więzi uczynić ich dojrzałymi i odpowiedzialnymi chrześcijanami. Zdolnymi również do tego, by pomagać młodym ludziom, którzy są wokół nich. To jest właśnie ich rola, by stali się ewangelizatorami w swoich rówieśniczych grupach, by dawali nadzieję tym młodym, którzy są zaniedbani nawet przez własnych rodziców.- Magdalena i Piotr Ogrodowczyk
Znajdź nas
Wyświetl większą mapę